W kategorii najsmutniejszych wykonawców mój dzisiejszy wybraniec zająłby czołowe miejsce. O dziwo, bluesy wykonuje rzadko. Specyficzny nastrój tworzą głos i teksty. Jego muzyczne dokonania przypomniały mi „Córkę grabarza” i piosenki Macieja Zembatego. Tytułowy karawaniarz występuje w piosence „Goodbye, dear friend”. Trudno mi siebie wyobrazić w tej roli, chociaż raz w życiu byłem grabarzem (może stąd mój nastrój).
Deer Tick - Baltimore Blues No. 1
Deer Tick - Goodbye, Dear Friend
Te drogi
które obrałeś
Te więzy które postanowiliśmy przerwać
Zaklinałem się, że dłużej nie będę karawaniarzem
Ale zaniosłem Cię do łóżka
Gdzie możesz położyć swą głowę
Możesz odpocząć, upijając się
Świat będzie pędził dalej
Twoje wspomnienia i ta piosenka
I twe zdjęcia na mej ścianie, nie zostaną zapomniane
Jest też hymn, dochodzący z ust
Który wywraca krzyże do góry nogami
Ale przechodzi on przez ich zęby z dużą łatwością
I wszyscy równo kołyszą głowami
I wszyscy mają wiele rzeczy do przemyślenia
Ale ty jesteś nadal na zdjęciach i w piosence
I nieposłane łóżko na którym śpisz
Gdzie położyłem Cię abyś odpoczął ten ostatni raz
Żegnaj, drogi przyjacielu
Żegnaj, drogi przyjacielu
Niektóre historie złamią Ci serce
A niektóre zrobią to z poklaskiem
Pogrzebane głęboko w środku, gdzie można już płakać
Niektórzy faceci nie uronią łzy
Oh, ale mówię Ci
Mnie to może załamać i złapać tam gdzie boli najmocniej
I wszyscy równo kołyszą głowami
I wszyscy mają wiele rzeczy do przemyślenia
Ale ty jesteś nadal na zdjęciach i w piosence
I nieposłane łóżko na którym śpisz
Gdzie położyłem Cię abyś odpoczął ten ostatni raz
Żegnaj, drogi przyjacielu
Żegnaj, drogi przyjacielu
Ale ty jesteś nadal na zdjęciach i w piosence
I nieposłane łóżko na którym śpisz
Gdzie położyłem Cię abyś odpoczął ten ostatni raz
Żegnaj, drogi przyjacielu
Żegnaj, drogi przyjacielu
Te więzy które postanowiliśmy przerwać
Zaklinałem się, że dłużej nie będę karawaniarzem
Ale zaniosłem Cię do łóżka
Gdzie możesz położyć swą głowę
Możesz odpocząć, upijając się
Świat będzie pędził dalej
Twoje wspomnienia i ta piosenka
I twe zdjęcia na mej ścianie, nie zostaną zapomniane
Jest też hymn, dochodzący z ust
Który wywraca krzyże do góry nogami
Ale przechodzi on przez ich zęby z dużą łatwością
I wszyscy równo kołyszą głowami
I wszyscy mają wiele rzeczy do przemyślenia
Ale ty jesteś nadal na zdjęciach i w piosence
I nieposłane łóżko na którym śpisz
Gdzie położyłem Cię abyś odpoczął ten ostatni raz
Żegnaj, drogi przyjacielu
Żegnaj, drogi przyjacielu
Niektóre historie złamią Ci serce
A niektóre zrobią to z poklaskiem
Pogrzebane głęboko w środku, gdzie można już płakać
Niektórzy faceci nie uronią łzy
Oh, ale mówię Ci
Mnie to może załamać i złapać tam gdzie boli najmocniej
I wszyscy równo kołyszą głowami
I wszyscy mają wiele rzeczy do przemyślenia
Ale ty jesteś nadal na zdjęciach i w piosence
I nieposłane łóżko na którym śpisz
Gdzie położyłem Cię abyś odpoczął ten ostatni raz
Żegnaj, drogi przyjacielu
Żegnaj, drogi przyjacielu
Ale ty jesteś nadal na zdjęciach i w piosence
I nieposłane łóżko na którym śpisz
Gdzie położyłem Cię abyś odpoczął ten ostatni raz
Żegnaj, drogi przyjacielu
Żegnaj, drogi przyjacielu
Deer Tick -
Dirty Dishes
I płakałem
całą noc
Stworzyłaś strumień, który będzie płynął zawsze
Jest zrobiony z marzeń, które się nie ziściły
I jest mi przykro, że nie mogę zrobić nic więcej
Gdy się spotykamy
Rozłożysz moje marzenia na części
A kiedy już skończymy
Zajmiemy się tobą
To słodkie, kłamać w bezruchu gapiąc się w sufit
Plecami odwrócona do ściany
A teraz widzę to całkiem wyraźnie
Prosto, aż do tyłu mojej czaszki
I trzęsłem się całą noc
A moja skóra jest przejrzysta i możesz zobaczyć o czym myślę
Myślę ciężko o rzeczach, o których marzyłem
Marzyłem o tobie, tylko tobie
Przemień ziemię w ugór
Zakop to na parkingu
I ja jestem nieustannie wyłączony
spojrzeniem na zegar
Pokazuje godziny
A ja nie mam na co czekać
Bo zabiłem wszystkie kwiaty
A zimny wiatr będzie wiał
Zedrze skórę z twojego nosa i nie masz za co być wdzięczna
To twoja lista życzeń
To trochę brudnych naczyń, a ty chciałaś więcej
Dostałaś i to boli
Och, ale mogło być gorzej
Tak, rzeczy mogłyby się potoczyć znacznie gorzej
Stworzyłaś strumień, który będzie płynął zawsze
Jest zrobiony z marzeń, które się nie ziściły
I jest mi przykro, że nie mogę zrobić nic więcej
Gdy się spotykamy
Rozłożysz moje marzenia na części
A kiedy już skończymy
Zajmiemy się tobą
To słodkie, kłamać w bezruchu gapiąc się w sufit
Plecami odwrócona do ściany
A teraz widzę to całkiem wyraźnie
Prosto, aż do tyłu mojej czaszki
I trzęsłem się całą noc
A moja skóra jest przejrzysta i możesz zobaczyć o czym myślę
Myślę ciężko o rzeczach, o których marzyłem
Marzyłem o tobie, tylko tobie
Przemień ziemię w ugór
Zakop to na parkingu
I ja jestem nieustannie wyłączony
spojrzeniem na zegar
Pokazuje godziny
A ja nie mam na co czekać
Bo zabiłem wszystkie kwiaty
A zimny wiatr będzie wiał
Zedrze skórę z twojego nosa i nie masz za co być wdzięczna
To twoja lista życzeń
To trochę brudnych naczyń, a ty chciałaś więcej
Dostałaś i to boli
Och, ale mogło być gorzej
Tak, rzeczy mogłyby się potoczyć znacznie gorzej
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz